Belfer, Rojst, Ślepnąc od świateł... mam nadzieję że Zasada Przyjemności będzie kolejnym dobrym serialem. Zwiastuny są obiecujące
Jeszcze bym dodała - lepszą od Belfra produkcję z Topą - pod powierzchnią - rewelacja. Dobra, zwarta fabuła, jeden nie przeciągnięty sezon, dreszcze w każdym odcinku i to coś, że chciało się oglądać dalej
Po pierwszych dwóch odcinkach nie zatrzymał mnie na dłużej.. chyba miałem za duże oczekiwania ;)
ciekawe, bo fabuła jest tak skonstruowana, że nawet wytrawnych fanów kryminałów wciągnął już po pierwszym, po drugim stwierdziliśmy ze znajomymi, że ogląda się o lepiej niż się spodziewaiśmy
Będzie drugi sezon "Pod powierzchnią" (nie oglądałam, więc nie wiem), a co do "Zasady przyjemności"... No to jest naprawde dobry serial. Solidnie zrobiony, z pomysłem, bez dłużyzn. Fajnie by było gdyby drugi sezon powstał.
jak to bez dluzyzn ??- same dluzyzny i nuuuda ...Jestem swiezo po projekcji...pudlo panie Jablonski..Budzet nie pomogl -Wino Truskawkowe to poezja przy tym gniocie ,niestety..Kruk (tez produkcji Canal +) byl o niebo lepszy ..nie trzeba bylo walkowac 10 gnioto-nudnych odcinkow ,5 interesujacych wystarczy..
Jedynym polskim serialem zbliżającym sie do światowego poziomu jest tylko WATAHA....
Każdy lubi co innego, polska kinematografia od pewnego czasu trzyma jakiś poziom a seriale telewizyjne zaczęły przypominać to co na świecie było standardem kilka-kilkanaście lat temu...
Nie zgodzę się :) Znam sporo dobrych polskich seriali (zdecydowanie te wymienione w tym wpisie) i myślę, że Zasada przyjemności również utrzymuje wysoki poziom.
bardzo wysoki, nie ma sie do czego tam przyczepić, przynajmniej narazie. serio
Poczekaj, myślę, że rozpędza się wolno, ale jak się rozpędzi, to możesz być zaskoczony :)
wataha genialny, choć zaczął lepiej niż skończył. w zasadzie przyjemności odnoszę wrażenie, że jest odwrotnie - co odcinek to lepiej.
z tej trojki liderem belfer drugiego nie kojarze,trzeciego tak ,serial patologia o przeklinaniu a ten mega dobrze sie zaczoł i bedzie mega dobry,od 1 odcinka aktorzy wpadaja idealnie i wszystko gra swietnie...
Tu akurat przyklasnę, bo jestem tego samego zdania! Nie mogę się doczekać kolejnego odcinka!
Jest bardzo ciekawym serialem. Nie mamy takich pieniędzy jak Hollywood, żeby nie wiadomo jakie efekty zaprzęgać. Bardzo dobra scenografia, muzyka Lorenca i świeże twarze. Doceńmy!
zgadza sie ten trafia od razu w widza, z checia ,z ciekawoscia sie czeka na nastepny odcinek...,takie dobre polskie seriale rzadko sie trafiaja a jak sa trzeba oglądac....
Rzadko, ale na szczęście się zdarza, a ostatnio coraz częściej :) Belfer, Rojst, a teraz świetna Zasada przyjemności. Miło widzieć, że polskie seriale coraz częściej nie odstają od tych porządnych zagranicznych.
nie musi być "oby", bo Zasada jest choćby dowodem na to, że ona po prostu trwa:) seriale są już jak dobrej produkcji filmy
Serial rozkręca się z odcinka na odcinek. Chwilami zaczyna przypominać i zbliżać się do pierwszego sezonu detektywa. Trzeba tylko przymknąć oko na nieco drewnianą grę Buczkowskiej i inne elementy (np to, że czeski policjant po 50-ce pamiętający dobrze komunę rozmawia z ukraińskim policjantem po angielsku). Śmiało można ocenić ten serial na mocne 7.
Aha, bo jak ktoś pamięta komunę to nie może nauczyć się najprostszego języka świata.
wszyscy mowia po angielsku ,na Ukrainie tak samo..do Gliny ,Oficera czy nawet Belfra daaleko tej produkcji..na 10 odcinkow moze dwa byly w miare ciekawe..Ukrainski aktor jest drewniany jak Pinokio...
Z polskich seriali to ostatnio produkcja Canal+ "Kruk. Szepty słychać po zmroku" bardzo mi się podobała. Polecam jak ktoś nie widział.
Do Slepnac bez swiatel -nie mozna porownywac w/g mnie bo wyszlo dzielo sztuki..a Zasada przyjemnosci dobry to ma tylko tytul..