powiem tak 1 i 6i 7 odcinek fajne a tak to troche nudnawy, duzym plusem jest pokazanie zwyklych ludzi w zderzeniu z bezdusznoscia urzedow i policji , w sumie calkowita bezradnosc ludzi w tragedii rodzinnej.pod tym wzgledem serial swietny dosc niestety życiowy.Zenujaco pokazana polska policja . Dobre role glownej 3 ,matki ,ojca i syna.
Oglada sie to fajnie ,choc rozwiazanie dosc banalne.
SPOJLER!!!
Sam fakt, że uciekła z facetem banalny, ale szokujące jest, że policja wszystko wiedziała jeszcze przed ucieczką. Kryński i Sent też, tylko kasę trzepali. Nawet nie wiadomo, czy Orłoś jej nie rozpoznał na tej imprezie. No i fakt, że w Krakowie Tokarski i córka byli w odległości kilku metrów od siebie. Koncepcja odcinków 2, 3, 4 i 5, czyli od naciągacza do naciągacza też porażająca, pokazuje, że ta rodzina została wykorzystana przez wszystkich, jak leci. Tak przecież było z Olewnikami i wieloma innymi rodzinami dotkniętymi tragedią. Ludzie to jednak skur...syny! Nikt nie liczy się z człowiekiem, wszyscy chcą tylko kasy na nim natrzepać. Wiem, że brzmię jak frustrat, ale po prostu tak jest.
I jeszcze ta puenta:
-Za wszystko co zrobił powinien dostać ze sto lat.
-A dostanie?
-Poznałaś już jednego sędziego.