Mój też - On, Beverly i Richie to moi ulubieńcy, każdy z innego powodu (Richie z a teksty i podejście do życia, Eddie za całokształt, no i Beverly za odwagę i empatię) :)
twój post wygląda jakby miał nagłówek :D
Kaspbrak to niby Kacprzak?
W filmie wyglądał trochę na latynosa, ale jego matka już nie.