Trzymając się tej teorii to twój "oryginał" nigdy by nie powstał.
Kiedyś dla kogoś oryginałem będzie ta wersja z 2023r.
Czyli twoim zdaniem Jerzy Hoffman nie powinien kręcić Znachora? A tak w ogóle to niektórzy powinni sobie uświadomić jedną rzecz, to nie jest remake Znachora z lat 80-tych a kolejna ekranizacja powieści Dołęgi-Mostowicza.
Jakby kogobądź zapytać to każden jest za wolnością, a tu jeszcze jeden z drugim filmu nie widzieli a już cenzurują....
Niestety z książką tą wersja filmu nie ma wiele wspólnego...jedyne co się zgadza to imiona i nazwiska głównych bohaterów.
Już widzę nastolatki przed telewizorem, oglądające film z 1937 roku. Ten z Binczyckim, nie jest tak wierny. Dla mnie właśnie obecna wersja z Leszkiem Lichotą jest najlepsza.
Właśnie wersja z Bińczyckim jest wierniejsza powieści Dołęgi-Mostowicza(może oprócz zakończenia,gdzie naprawdę odyskuje pamięć na cmentarzu ,a nie w sądzie)
Jaki orginal ?? To nie remake filmu tylko ekranizacja,,Znachora"
Powieści autorstwa: Tadeusza Dołęgi-Mostowicza,więc czego nie ruszać książki?
To nie wiem ,,Krzyżaków " też zrobić nie będzie można bo zrobił Ford ...
ale napisał Sienkiewicz
oryginałem jest książka i niby dlaczego nie można zrobić kolejnej adaptacji? każdy ma prawo do swojej interpretacji. Idąc Twoim tokiem rozumowania aktorzy nie mieliby czego grać w teatrach, bo jak to tak odgrywać kolejnego Makbeta czy Balladynę?
Na podstawie książki Znachor były wcześniej dwa filmy. Przed wojną nakręcono też dwie kontynuacje filmu Znachor, ale obie miały swój literacki podkład, bo pierwsza kontynuacja pt Profesor Wilczur, choć pojawiła się w kinach przed wydaniem powieści (będącej kontynuacją powieści Znachor) to na niej się opierała (dzięki współpracy z pisarzem). Druga kontynuacja czyli Testament profesora Wilczura oparta była na scenariuszu napisanym przez samego Dołęgę-Mostowicza, który równolegle z pisaniem scenariusza do filmu miał też pisać powieść. Nie wydał jej jednak, bo zginął we wrześniu 1939 roku. Trzeci film z serii pokazywany był w kinach w czasie IIWŚ i tak mniej więcej do 1947 roku tuż po wojnie. Potem zaginął.
Który film? Ten, który zaginął tuż po wojnie? Na YT są filmiki opatrzone takim tytułem, ale pod nimi kryje się plastikowa muzyka z komputera i jakaś grafika. Filmu "Testament profesora Wilczura" nie widziano od 1947 roku.