Żenujący to zbyt mało powiedziane. Dla kogo jest ten film? Dla dzieci? Nie, chociaż to dzieciaki rywalizują w pieczeniu ciasteczek za to w wolnej chwili tłuką się tak, że Chuck Norris byłby zażenowany. Poza tym mnóstwo wulgaryzmów i głupich tekstów. Dla dorosłych też nie, film prezentuje poziom krawężnika, choć myślę, że w tej chwili wyniosłam go na wyżyny. Strata czasu i pieniędzy.
eee tam
trochę luzu nie trzeba wszystkiego brać na seriooo
bo się nie da
przecież ten film to taki bezpretensjonalny luzacki do szpiku obraz i nie trzeba się na niego tak nadymać
a teksty są fajne:
"moja wagina jest ja portmonetka z atłasu, to się nazywa wagino-plastyka"
hihihihiiiiiii
hym teksty to były dobre w "sprzedawcach" hehe ale ok, każdemu sie tam podoba co innego, i inny humor rozśmiesza, ten mnie akurat nie śmieszył i tyle ;)