Mocno niedoceniony film, który łączy elementy humoru i refleksji, która może okazać się dla nich bolesna. No i Jean Reno w nieco innym wydaniu niż na co dzień go kojarzymy ;) A tak w ogóle w środę leci na Pulsie.
Dodam, że o 20 :) Czekam na ten film od zeszłego tygodnia. Jest naprawdę dobry i warty zobaczenia :)