Nie wiem czy jest lepszy reżyser od tematów społecznych niż Loach. Zwykłe codzienne tematy zwykłych ludzi a Loacha robi z tego duże kino, prawdziwie współczujące spojrzenie na ludzi zapierd@lających jak małe samochodziki, walczących o codzienność i rodzinę.
Pokazuje ciemną stronę kapitalizmu i pseudo wolność rynkową. Aktorstwo w każdym filmie Loacha to jakieś mistrzostwo. Wiarygodność i prawda to wielkie atuty filmów Loacha. Takie filmy powinni obejrzeć niektórzy celebryci i reżyserzy...