Melissa McCarthy (
"Złodziej tożsamości") negocjuje jedną z głównych ról w komediodramacie
"St Vincent de Van Nuys". W obsadzie znalazł się wcześniej
Bill Murray.
Film opowie historię starzejącego się mizantropa (
Murray), którego jedynymi rozrywkami są hazard, alkohol i kobiety lekkich obyczajów. Niespodziewanie dla samego siebie bohater staje się opiekunem i mentorem dwunastolatka z naprzeciwka.
McCarthy miałaby zagrać samotną matkę chłopca.
Przyrównywany do
"Poradnika pozytywnego myślenia" i
"Lepiej być nie może" film wyreżyseruje według własnego scenariusza
Ted Melfi.