Kiniarze i dystrybutorzy mają powody do zadowolenia. Choć na rynku wciąż dominuje
"Thor: Ragnarok", to jednak inne filmy też się dobrze sprzedają. Premiery uzyskały solidne otwarcia, a na rynku dystrybucji limitowanej widać, że sezon nagród jest już w pełni.
Sprzedaż trzeciego
"Thora" jest wciąż imponująca. Po znakomitym otwarciu widowisko zanotowało w drugi weekend znośny spadek w wysokości 54%. A to oznacza, że po 10 dniach na koncie ma już 211,6 mln dolarów na koncie. To więcej niż wynoszą końcowe wyniki
"Thora: Mroczny świat" (206,4 mln) i
"Thora" (181,0 mln). Do następnej niedzieli film powinien pokonać jeszcze
"Doktora Strange'a" (232,6 mln) i
"Zimowego Żołnierza" (259,8 mln dolarów).
"Thor: Ragnarok" jest dziewiątą premierą tego roku, która przekroczyła granicę 200 milionów dolarów wpływów. A to oznacza, że Disney jedynym studiem z trzema filmami, które mogą się takim osiągnięciem pochwalić (pozostałe dwa tytuły to:
"Piękna i Bestia" i
"Strażnicy Galaktyki Vol. 2"). Oczywiście wkrótce będzie mieć w tym zestawieniu towarzystwo w postaci Warner Bros.
Na drugim miejscu znalazła się komedia
"Co wiecie o swoich dziadkach?". Paramount twierdzi, że film w weekend zarobi 30 milionów dolarów. Inni dają mu minimalnie mniej – 29,6 mln dolarów. Jest to wynik o 8 milionów gorszy od tego, jaki osiągnął na otwarcie
"Tata kontra tata". Jednak z wielu powodów jest to wynik, z którego wszyscy się cieszą.
Przede wszystkim jest to drugie najlepsze otwarcie komedii w tym roku (po
"Girls Trip" – 31,2 mln dolarów). Jest to drugie najlepsze otwarcie produkcji Paramountu w tym roku (po
"Transformers: Ostatnim Rycerzu" – 44,6 mln). Dla
Mela Gibsona jest to najlepsze otwarcie od 15 latu i
"Znaków" (do których należy jego życiówka – 60,1 mln). Z ulgą odetchnął także
Will Ferrell, którego dwa wcześniejsze filmy były finansowymi klapami (a
"Dom wygranych" latem tego roku zaliczył najgorsze otwarcie w karierze aktora w tym wieku). Zadowolony może być też
Mark Wahlberg, który ma już pięć pod rząd otwarć powyżej 20 milionów dolarów.
Radości nie kryją też szefowie 20th Century Fox.
"Morderstwo w Orient Expressie" zdołało zarobić w pierwszy weekend aż 28,2 mln dolarów. Specjaliści od box office'u podkreślają, że wytwórni udała się rzadka sztuka przyciągnięcia do kin starszej widowni. Tego rodzaju widzowie zazwyczaj nie chodzą na filmy w weekend otwarcia. A już naprawdę rzadko na obrazy, które wcześniej nie były prezentowane na festiwalach czy w limitowanej dystrybucji.
Tymczasem
"Lady Bird" wyrasta na głównego faworyta do nagród z ramienia małych dystrybutorów. Tydzień temu film uzyskał najlepszą w tym roku średnią wpływów na kino (91,1 tys. dolarów). A teraz jest już w pierwszej dziesiątce. Jest to o tyle ważne, że pokazywany jest w zaledwie 37 kinach.
Pierwsza dziesiątka wygląda następująco:
# | Tytuł | zarobił w weekend | zarobił w sumie | tyg. na ekranie | kina |
1
| Thor: Ragnarok
| $56,6
| $211,6
| 2
| 4,080
|
2
| Co wiecie o swoich dziadkach?
| $30,0
| $30,0
| 1
| 3,575
|
3
| Morderstwo w Orient Expressie
| $28,2
| $28,2
| 1
| 3,341
|
4
| Złe mamuśki 2: Jak przetrwać święta
| $11,5
| $39,9
| 2
| 3,615
|
5
| Piła: Dziedzictwo
| $3,4
| $34,4
| 3
| 2,651
|
6
| Tyler Perry's Boo 2! A Madea Halloween
| $2,1
| $45,9
| 4
| 1,900
|
7
| Geostorm
| $1,5
| $31,6
| 4
| 1,685
|
8
| Blade Runner 2049
| $1,4
| $88,0
| 6
| 863
|
9
| Śmierć nadejdzie dziś
| $1,3
| $55,0
| 5
| 1,564
|
10
| Lady Bird
| $1,2
| $1,8
| 2
| 37
|
Tymczasem w limitowanej dystrybucji mamy kolejny imponujący debiut. W czterech kinach wyświetlane są już
"Trzy billboardy za Ebbing, Missouri". Obraz uzyskał trzecią najlepszą średnią na kino w tym roku – 80 tys. dolarów. W historii dystrybutora – Fox Searchlight – jest to piąta najlepsza średnia.
W najbliższy piątek znów spodziewamy się tłumów w kinach. Swoją premierę będzie miała bowiem
"Liga Sprawiedliwości". W szerokiej dystrybucji pojawią się również: animacja
"Pierwsza gwiazdka" oraz
"Cudowny chłopak" – ekranizacja bestsellerowej powieści R.J. Palacio.